Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/kwiatek.wroclaw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra17/ftp/kwiatek.wroclaw.pl/paka.php on line 5
- Trochę się ze sobą prowadzaliśmy, ale to

- Trochę się ze sobą prowadzaliśmy, ale to

  • Gotard

- Trochę się ze sobą prowadzaliśmy, ale to

28 June 2022 by Gotard

dawne czasy. Potem oboje się zmieniliśmy. Ona ciągle gdzieś znika z coraz to kimś nowym. W tej sytuacji miejscowa policja nie przejmuje się za bardzo jej nieobecnością. - Ale ty tak. - Aha. Hector przez chwilę milczał. Wydawało się, że razem z jedzeniem przetrawia usłyszane właśnie słowa. Wreszcie przemówił: - Nie jestem pewien, jaki widzisz związek 117 pomiędzy tymi sprawami. Obie uduszone przez tego krawaciarza dziewczyny były striptizerkami. Poza tym wiadomo, że w obu klubach, w których się rozbierały, klienci płacący za tak zwany prywatny występ dostawali coś więcej. Twoja przyjaciółka nie jest przecież pracującą dziewczyną. A może jest? - Nie, ale z pewnością igra z ogniem. - Dlaczego więc uważasz, że mógł ją dopaść akurat ten dusiciel? - Jeśli dobrze pamiętam, obie ofiary, zanim znaleziono ich ciała, uważano za osoby zaginione. - Fakt. Posłuchaj. Właściwie nie mamy się o co zaczepić. Zwłoki uległy dużemu rozkładowi. Nie znaleźliśmy niczego takiego jak na przykład nitka włókna, którą moglibyśmy oddać do ekspertyzy kryminalistycznej. Przepytaliśmy rodziny, przyjaciół, innych pracowników klubów. Interesowaliśmy się gośćmi, pytając właścicieli lokali o stałych bywalców i badając pokwitowania za płatności kartą. Czy dotarliśmy do wszystkich klientów? Jasne, że nie. Jeżeli ktoś jest żonaty, to nie płaci w takim klubie kartą. Nie chce, żeby jego połowica zobaczyła tego rodzaju pozycję na wydruku z banku. A ci, o których wiemy, że tam bywali? Szukaliśmy kogoś dziwnego, odbiegającego od normy. Wiesz, co znaleźliśmy? - Co? - Cale tabuny dziwaków i żadnego punktu zaczepienia. Podeszła kelnerka i postawiła na stole zamówione dania. - Piękne stworzenie - zachwycił się Hector, 118 patrząc na swego homara. - Kilogramowe. Byłem taki głodny, że niewiele brakowało, żebym zamówił dwa razy większe, ale pomyślałem o swoich arteriach. Dane spojrzał z potępieniem na talerz Hectora. - Nie wydaje mi się, żebyś naprawdę się tym przejmował - zauważył. - Nie masz racji. Na śniadanie zjadłem tylko płatki zbożowe. Chyba przydałoby się więcej roztopionego masła - zwrócił się do kelnerki. Dane zaczął jeść rybę. Była świeża i doskonale upieczona. - Słyszałem - powiedział - że macie o tych

Posted in: Bez kategorii Tagged: co warto zobaczyć w warszawie, jak odpocząć, chlebek szczęścia,

Najczęściej czytane:

chce.

Miała ochotę rozbić mu szklankę na głowie. - Widzę, że sobie radzisz, kochanie. Zobaczyła uśmiechniętą serdecznie kelnerkę. ... [Read more...]

Najważniejsze, że żyję. - W gruncie rzeczy, po

raz pierwszy od wielu lat żyła naprawdę. Wróciła do domu. I jest z Dane'em. - Oczywiście, pamiętam o Sheili. Nigdy jej nie zapomnę... ... [Read more...]

zagrożony. A potem...

RS 180 A potem przyszła śmierć, lecz w jej przypadku nie oznaczała ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kwiatek.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste